Jak zwykle w momentach niepokoju i powagi sytuacji nie możemy pozostać bez słowa. Po udostępnieniu relacji na instastory (którą znajdziecie niżej), dostałam wiadomości typu: „Ile można mówić o koronawirusie?”, „Nie panikujmy, rano idę na siłkę.”, „To tylko zwykła grypa, którą łatwo wyleczymy.”, „Nie ma większego zagrożenia, niż w przypadku hiszpanki.” i wiele innych ABSURDALNYCH zdań. Najbliższe dni są znaczące, określam je, jako test dla społeczeństwa.
Dane liczbowe z dnia 12.03.2020 rok, godzina 19:00.

1. W Polsce mamy 51 chorych, 1 pacjentka z Poznania nie żyje, 384 osoby są hospitalizowane. To nie wiele?! W ciągu zaledwie 24h we Francji liczba zakażonych koronawirusem wzrosła o 500! Przypuszcza się, że w ciągu 7 dni liczba zachorowań w Polsce zwiększy się do tysiąca.
2. Wyśmiewacie szał zakupowy? Osobiście uważam, że w granicach rozsądku (!) zasadne jest zrobienie większych zakupów. Dzięki temu ograniczymy spotkania ludzi w marketach, gdy koronawirus będzie rozprzestrzeniony w całej Polsce.
3. Dwa tygodnie wolnego (póki co… biorąc pod uwagę, lekceważące zachowanie dzieciaków i studentów będzie więcej) nie jest po to, by nagle nadrabiać zaległości ze starymi, czy nowymi znajomymi. Nie bądźmy egoistami, kwarantanna to kwarantanna. Siedzimy w domach i oglądamy seriale, czytamy książki, nadrabiamy zaległości, trenujemy z Chodakowską, a nie wędrujemy na siłownię. Ludzie doceńcie, w końcu możecie się wyspać!
4. Jeśli musisz już wyjść postaraj się ograniczyć transport publiczny. Koronawirus utrzymuje się do 12h na wszelkiego rodzaju powierzchniach, głównie właśnie na metalu! Jeśli dotykasz rurek w tramwajach, czy autobusach zakładaj jednorazowe rękawiczki i wyrzucaj po wyjściu z danego środka transportu. Wybierając rower, czy spacer wybierasz też świeże powietrze i nie masz bliskiego kontaktu z potencjalnymi zarażonymi.
5. Myślicie, że to „zwykła grypa i da się wszystkich wyleczyć”?! Proszę mi przypomnieć, kiedy zwykła grypa rozprzestrzeniała się w takim tempie i dotykała tak dużą liczbę osób równocześnie! Nawet, jeśli większość młodych przechodzi zachorowanie łagodniej, to po pierwsze nie wszyscy, a po drugie trzeba myśleć o ogóle. TRZEBA ZABIĆ KORONAWIRUSA W ZARODKU, żeby to uczynić nie możemy wychodzić w trakcie naszych „wakacji” do kawiarni, czy klubów!
6. Żałujecie, że odwołują Ligę Mistrzów, bo nie będzie co oglądać w TV?! Czy to nie dowód na to w jak poważnej sytuacji się znajdujemy?! To nie czas na umawianie się z kolegami, na wspólne granie w gałę. Zachorowania odnotowaliśmy już wśród sportowców: Rudy Gobert, czy Utah Jazz, przez co zawieszone są rozgrywki NBA.
7. Otóż pragnę zaznaczyć, że oficjalnie możemy mówić o PANDEMII koronawirusa. Szef WHO potwierdził, że przez ostatnie dwa tygodnie liczba osób zarażonych (poza Chinami) wzrosła 13-krotnie!!! Sytuacja w Europie jest o tyle trudna, że nie ma jednakowych przepisów, którym podlegałyby wszystkie kraje. Kontrola osób jest trudniejsza, tym bardziej, że występuje kilka niezależnych od siebie ognisk.
8. Basia mieszkająca we Włoszech piszę tak: „Mieszkając we Włoszech i mając bezpośrednią styczność z sytuacją, mimo że jestem osobą która nie lubi siedzieć w domu, stosuję się do wytycznych, zaleceń i reguł. Przez obecną sytuację jak masa ludzi, również i ja straciłam pracę, więc zasadniczo nie mam konkretnego legalnego powodu do wyjścia z domu. W Polsce nie jesteście jeszcze zupełnie zamknięci, możecie wyjść nawet na głupi spacer, ale korzystajcie z tego rozsądnie, nie spotykajcie się teraz ze znajomymi, dbajcie o swoich rodziców, dziadków, o osoby osłabione innymi chorobami, bardziej narażone na zakażenie! Zróbcie to z odpowiedzialności i miłości, to tylko chwila w porównaniu do całego życia, które przed sobą macie i które znów będzie piękne, gdy zagrożenie zniknie.”
9. Co do Włoch… przedstawię kilka liczb. Zarażonych jest tam blisko 15,2 tysiąca osób (+2249 w ciągu doby). Liczba ofiar koronawirusa wynosi 1016 (+189 w ciągu doby). Z optymistycznych danych 1258 wyzdrowiało (+213 w ciągu doby), a na OIOMie leży 1153 (+125 w ciągu doby).
Sytuacja nie jest poważna, bo nie ma rozlewu krwi? Czy wtedy bylibyśmy bardziej rozważni?! ZNAJDUJEMY SIĘ W NIESAMOWICIE TRUDNEJ SYTUACJI, której skutki możemy zmniejszyć. To jest test dla społeczeństwa. Albo go zdamy i wrócimy do „normalności”, albo oblejemy i niektórzy normalności już nie zaznają. W tym przypadku nie ma poprawek.
Koleżanka napisała mi „każdy jest kowalem swojego losu”. Nie tym razem, teraz każdy jest kowalem wszystkich losu.
Dziękuję Aleksandrze Sokół i Basi Ceglarek za pomoc w napisaniu tego posta.
Stosujmy się do kwarantanny!